W 11 kolejce Superligi męskiej Alfa-Vector Tarnowo Podgórne pewnie wygrała w najdalszym wyjazdowym meczu w Brzesku. Mistrzowie Polski pokonali Sokół 7:1, w punktach setowych 20,5:3,5 oraz kręglach 3417:3158. Tarnowianie zainkasowali również punkt bonusowy. Sędzią głównym meczu był Bogumił Kulka.

Pomimo przedmeczowych perturbacji i wyjazdu naszej ekipy o 3.00 nad ranem mecz od początku toczył się pod nasze dyktando. Pierwszą parę tworzył Marcel Kociołek (Sokół) z Leszkiem Torką. Pojedynek zapowiadał się ciekawie, gdyż Marcel grał w poprzednich meczach bardzo dobrze. I tak się stało… ale tylko przez dwa pierwsze tory gdzie obaj zawodnicy grają na równym poziomie. Lepszy jednak na nich jest Leon, który wygrywa je różnicą 2 kręgli (145:143, 144:142). Pozostałe to już popis gry lidera Alfy (151 i 160) i gorsza gra Kociołka. Wynik końcowy tego pojedynku to 4:0 i 606:542 dla Leona, którego wynik jest nowym indywidualny rekordem kręgielni w Brzesku.
Druga para, Piotr Cichostępski (Sokół) i Dawid Strzelczak rozpoczynają grę od nie najlepszych pełnych (88 i 89). David w końcu „łapie” uliczkę w zbiórkach i wygrywa pierwszy tor 151:132. Drugi tor to powtórka pierwszego, słabe pełne (po 85) ale znów zbiera lepiej Strzelczak i to on wygrywa 155:137. Trzeci tor na niższym poziomie wygrywa „Cichy” 132:137. Ostatni tor dla tarnowianina 155:146, który pieczętuje jego wygraną 3:1 z drugim wynikiem meczu 593:552. Mocne otwarcie i po pierwszym bloku na tablicy wyników widnieje 2:0 i 105 kręgli na korzyść gości.


Najlepszy zawodnik meczu – Leszek Torka (po prawej).

W bloku drugim zagrali Damian Haluch (Sokół) w pojedynku z Marcinem Grzesiakiem. Marcin nie mógł dzisiaj znaleźć swojego rytmu gry, pomimo dobrze rokującej rozgrzewki. Gra jednak tak jak pozwala mu jego przeciwnik, na którego w zupełności to wystarcza. Pojedynek pomimo słabszych wyników kończy się pewnym zwycięstwem Grzesiaka 4:0 (546:484).
Na torach obok podobna sytuacja, nowa twarz w drużynie gospodarzy Marek Serwin(Sokół) kontra Maciej Krzyżostaniak. Krzyżak gra bardzo poprawnie w porównaniu do jego wcześniejszych startów i widać w jego grze progres. Marek zaś dopiero uczy się gry na wyższym poziomie i widać to szczególnie w grze do zbieranych. Pojedynek praktycznie bez historii i wygrana Macieja 4:0 przy podobnych wynikach jak w pojedynku obok (549:480). W meczu robi się 4:0 i 236 kręgli naszej przewagi.

W ostatnim bloku naprzeciwko siebie stają Krzysztof Zuzia (Sokół) z Jarkiem Bonkiem. James od początku gra bez fajerwerków lecz bardzo równo i solidnie. Wygrywa dwa pierwsze tory (140:137 i 147:129). Trzeci na remis po 144 i jest już jasne że kolejny punkt wędruje dla Alfy. Zdeprymowało to zapewne rywala, który „dogrywa” swój start na ostatnim torze. Bonk pieczętuje dobry występ wygraną 148:129, a pojedynek ostatecznie kończy się jego wygraną 3,5:0,5 (579:539).
Druga para ostatniego bloku to Krzysztof Soból (Sokół) i Piotr Kaczmarek. Piter został rzucony na głęboką wodę, gdyż Soból to najlepszy dotychczas zawodnik Sokoła i niestety dla Alfy na pierwszych torach potwierdza swoją dobrą formę. Wygrywa 2:0 (311:267), lecz nie zniechęca to jednak ambitnego Kaczmarka, który z rzutu na rzut goni słabnącego rywala. Kolejne tory dla Pitera, ale straty w kręglach nie udaje się odrobić 2:2 (544:561).

Na nowej i bardzo dobrze przygotowanej kręgielni w Brzesku, Alfa-Vector wygrywa z tamtejszym Sokołem ustanawiając przy tym drużynowy rekord obiektu. Wysokie zwycięstwo przybliża o kolejny  malutki krok Alfę-Vector do liderującej w rozgrywkach Polonii 1912 Leszno. Przed nami zostały jeszcze trzy kolejki ligowe z najtrudniejszymi przeciwnikami, w tym zapewne decydujący o mistrzostwie wyjazdowy mecz w Lesznie.

W następnej kolejce Mistrzowie Polski podejmować będą na własnym obiekcie trudnego rywala. Start Gostyń plasuje się w tabeli za Alfą-Vector z 3 punktową stratą i na pewno myśli o odrobieniu strat. Mecz odbędzie się 26 lutego (niedziela) o godz. 12.00 w kręgielni przy ulicy Rokietnickiej.
A dzień wcześniej (sobota) o godz. 10.00 nasze Panie w rozgrywkach Superligi kobiet rozegrają pierwszy z trzech turniejów finałowych. Szanse na mistrzostwo Polski są już raczej czysto teoretyczne, ale zacięta walka o miejsce drugie odbędzie się pomiędzy trzema drużynami z naszą Alfą-Vector.


Zapowiada się zatem istna weekendowa uczta kręglarska w Tarnowie Podgórnym. Zapraszamy serdecznie do kibicowania!

/david/

Be Sociable, Share!

Komentarze są wyłączone.

Starsze newsy
Sponsorzy

Partnerzy







Media współpracujące